Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Donald Tusk narusza układy

31 marca 2009 | Publicystyka, Opinie | Rafał A. Ziemkiewicz
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Pokazowa egzekucja senatora Misiaka i partyjny nakaz odcięcia się od prezydenta Sopotu wprawiły wielu działaczy PO w bolesne zdumienie. Uznano to za skrajną nielojalność Tuska i złamanie niepisanej umowy – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Niecałe dwa tygodnie temu premier Tusk z nieco zakłopotanym uśmiechem wyjaśniał dziennikarzom, że w życiu politycznym są różnego rodzaju standardy i Platforma, w przeciwieństwie do koalicjanta, będzie przestrzegać tych wyższych. Chyba nikt nie podejrzewał wówczas, żeby było to cokolwiek więcej niż po prostu gładkie frazesy, ot, premier zachwala własną partię, co oczywiste, i stara się jakoś usprawiedliwić bezradność wobec zupełnego bezwstydu, z jakim działacze PSL bronią kumoterstwa swojej.

Słowa te, okazuje się, nie były jednak czczą przechwałką. Zapowiedź upublicznienia listy parlamentarzystów PO mających akcje i udziały w rozmaitych przedsięwzięciach, kategoryczne stwierdzenia, iż mandaty poselskie i senatorskie są niemożliwe do pogodzenia z aktywnością w biznesie, propozycja wzorowanego na amerykańskim funduszu powierniczego, który przejmowałby w zarząd interesy polityków na czas kadencji – nawet uznając słuszność zarzutów, iż pomysły są rzucane chaotycznie, a przesada niektórych przypomina stare powiedzenie o wylewaniu dziecka z kąpielą, trzeba docenić, iż Tusk nie próbuje zamieść spraw pod dywan.

Poczucie krzywdy

Można to oczywiście cynicznie – i nie bez racji – wyjaśnić wymogami politycznej racjonalności. Waldemar Pawlak nie musi się podobać nikomu poza swoim określonym i dość specyficznie rozumującym elektoratem. Tusk, myśląc poważnie o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8281

Spis treści
Zamów abonament